Zagraniczne interesy „polskich” partii politycznych stoją na przeszkodzie polskiej niepodległości.

Jak w Polsce doskonale politologom wiadomo:1

(...) nie mamy wcale „władzy zwierzchniej Narodu”, lecz faktyczną władzę aparatów partyjnych. To partia decyduje, komu pozwolić robić karierę — poprzez umieszczenie go na „biorącym” miejscu którejś z list [wyborczych]. Partyjni bonzowie mogą też w każdej chwili bez trudu zdyscyplinować lub skazać na niebyt niepokornego działacza. W tej sytuacji realizacja interesu wspólnego jest złudzeniem. Zazwyczaj górę bierze polityczny interes danego ugrupowania, a nierzadko nawet czysto komercyjny interes jakiejś „grupy trzymającej władzę” i/lub odpowiednio silnych i sprytnych lobbystów.

Gdy „grupa trzymajaca władzę” jest trzymana za granicą, górę bierze interes zagraniczny, a niepodległość staje się (znów) marzeniem:2

— Prokuratura dysponuje dwoma zagranicznymi adresami pana ministra Ziobry. Zaproponowaliśmy, żeby został przesłuchany w drodze pomocy urzędu konsularnego, albo w drodze pomocy międzynarodowej, czyli przeprowadzenia takich czynności na odległość — przekazał w rozmowie z „Rz” mecenas Bartosz Lewandowski, przedstawiciel Zbigniewa Ziobry. Mec. Lewandowski dodał, że „Polska nie jest już od długiego czasu miejscem stałego zamieszkania” byłego ministra. Ziobro obecnie najprawdopodobniej przebywa w stolicy Węgier. Do Brukseli były szef resortu sprawiedliwości przeniósł się wraz ze swoją żoną. Patrycja Kotecka-Ziobro pracuje w Parlamencie Europejskim, gdzie jest asystentką dwóch europosłów PiS.

  1. „Dziennik Gazeta Prawna”, „Magazyn na Weekend”, 2025-08-14, s. M9.

  2. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-zbigniew-ziobro-chce-sie-stawic-na-przesluchaniu-postawil-je,nId,22453057 (2025-11-11, 19:30:04+01:00).